Silniki i regulatory do łodzi zanętowych

silniki i regulatory do lodzi zanetowej

Na zewnątrz jeszcze lato, lecz według prognoz są to ostatnie podrygi przed znacznym ochłodzeniem klimatu i powitaniem tej gorszej strony jesieni. Wraz z nią powoli kończy się sezon na ryby. To jest świetny moment, aby przygotować swoją łódź zanętową na kolejny sezon. Poza standardową konserwacją szczególnie warto rzucić okiem na silnik oraz regulator, które od wytężonej pracy w ciężkich warunkach (kilkugodzinna praca w wilgotnym powietrzu) mogą już nie pracować tak jak powinny, a ich żywotność spadła do bardzo niskiego poziomu. To dobry czas by wymienić elektronikę na nową, w pełni gotową do pracy w kolejnym sezonie. Jakie silniki i regulatory do łodzi zanętowych możemy polecić? Dowiecie się w dzisiejszym wpisie.

 

Silnik

Serce łodzi. Bez silnika nigdzie nie wypłyniemy. Jak wiecie, w naszej hurtowni przeważają szybkie motorówki, które potrafią rozwijać prędkości do 70km/h dzięki zastosowaniu silników bezszczotkowych. W przypadku dużej i ciężkiej łodzi zanętowej stosowanie części wyścigowych jest bez sensu. Łódka będzie płynąć maksymalnie kilkanaście minut, aż akumulator wyczerpie się do końca. Wybierając silniki i regulatory do łodzi zanętowych powinniśmy kierować się zgoła innymi kryteriami.

silniki i regulatory do łodzi zanętowych

W przypadku łodzi do wypuszczania zanęty potrzebny jest silnik o jak najmniejszym poborze prądu i możliwie jak najszerszym zakresie napięć. Idealnym wyborem będzie silnik szczotkowy GPX Extreme SWIFT klasy 500. Dzięki nominalnemu napięciu możemy zastosować w łódce akumulatory żelowe 12V, które połączone równolegle, dadzą pojemność bliską 35Ah lub większą. Przełoży się to na nawet kilkanaście godzin działania. W głównej mierze dzieje się to dzięki poborze prądu wynoszącemu przy maksymalnym obciążeniu 2.0A. Dla przykładu, sportowe silniki LRP pobierają minimum 10A prądu pod obciążeniem. Jest różnica.

Zamiennik dla SWIFT podobnej jakości? Tak – możemy dobrać silnik nieco mocniejszy, na przykład silniki z serii MIG. Silniki te dzielą się na mocniejsze i słabsze, ale żaden z nich nie przekracza poboru prądu, który negatywnie wpływa na czas pracy akumulatora. Dla przykładu zakres napięć silnika MIG 400 wynosi 6-24V. To oznacza, że możemy tutaj zastosować akumulatory z napięciem 6V. Maksymalny pobór prądu w tych silnikach jest już kilkukrotnie  większy od SWIFT, ale bez obaw – to tylko lub aż od 6A do 8A. Przy łodzi, która ciągnie ze sobą dwa 3-kilogramowe akumulatory oraz zanętę mocniejszy silnik nie jest wcale takim złym wyborem. Musimy pamiętać, że im większe obciążenie, tym więcej siły potrzeba do ruszenia łódką z miejsca.

Silniki o poborze prądu 10A i więcej nie są już tak dobrą inwestycją, jeśli chodzi o czas pracy. Łódź będzie szybka, bardzo głośna i szybko wyczerpie akumulatory. A każdy wędkarz wie, że nie o to tu chodzi.

Silniki bezszczotkowe

Niektórzy wędkarze decydują się na umieszczenie w łodzi silnika bezszczotkowego. Silniki tego typu są przyszłością modelarstwa zdalnie sterowanego. Osiągają wydajność 30-40% większą względem silnika szczotkowego przy nieznacznie większym poborze prądu. Również awaryjność stoi na bardzo niskim poziomie dzięki wyeliminowaniu z konstrukcji silnika szczotek i prętów komutatora – czyli elementów, które ulegają zużyciu w silnikach szczotkowych. Ponadto, masa silnika bezszczotkowego jest niższa od jego odpowiednika ze szczotkami.  Wadami silników bezszczotkowych jest obecnie dość duża cena oraz nieco wyższy apetyt na prąd. Jeśli interesuje was taki właśnie napęd do łodzi zanętowej – polecamy wodoodporny silnik Rocet Platinum 2845 2600KV

silniki i regulatory do łodzi zanętowych

Regulatory

Z regulatorami sprawa jest o wiele prostsza. Bez tego niewielkiego elementu łódź nie popłynie za daleko, jednakże regulatora nie dobieramy do łodzi, a bezpośrednio do silnika. Do silnika szczotkowego dobieramy regulator szczotkowy, do bezszczotkowego – bezszczotkowy. Prąd regulatora również ma znaczenie, gdyż musi być wyższy od prądu maksymalnego silnika. Przy poborze prądu rzędu 2-6A nie jest to jednak sprawa szczególnie problematyczna. Bardzo dobrym pomysłem jest wybór regulatora dwukierunkowego, co pozwoli na kontrolę na kierunkiem obrotu wału napędowego – w lewo i w prawo. Dzięki temu łodzią możemy płynąć zarówno do przodu, do tyłu oraz zawracać w miejscu.

Do silników SWIFT 500 szczególnie polecamy regulator firmy Graupner – Speed Profi. Do tego komponentu nie należy podłączać akumulatora niższego niż 7.2V (a więc żelowe 6V odpadają) – maksymalnie 12V. Można również zdecydować się na bardziej budżetową jednostkę – czyli regulator firmy Surpass ze znanej serii Rocket z prądem 60A i zasilaniem 2-3S (uwaga – LiPo).

Ta sama sytuacja ma miejsce przy doborze regulatora do silnika bezszczotkowego – ów komponent powinien stosowany z silnikami, do których jest przeznaczony. Pamiętamy o wyższym prądzie od silnika tak, aby nie spalić żadnego z komponentów

Podsumowanie

Łódź należy odpowiednio uszczelnić tak, aby woda nie miała kontaktu z częściami elektronicznymi i jednocześnie zadbać o odpowiednie chłodzenie tychże. Silnik, który pracuje nieprzerwanie od kilku godzin musi być chłodzony, podobnie regulator.

Jak widać wybór serca łódki jest zadaniem prostym, jeśli wiemy, czego szukamy lub szalenie trudnym, gdy dopiero zapoznajemy się z tematem łodzi zanętowych. Mamy nadzieję, że dzisiejszy wpis rozwikłał tajemnicę silników i regulatorów do łodzi zanętowych. To, jednak, dopiero początek. A co z serwomechanizmem, akumulatorami, wałem śrubami i całą resztą części potrzebnych do efektywnego sterowania łodzią? To już temat na inną opowieść…