Drony są wynalazkiem wciąż jeszcze młodym i, dla niektórych… tajemniczym. Choćby dlatego, że dopiero nieco ponad 100 lat temu pierwszy człowiek wzbił się w powietrze. Dziś, natomiast, każdy może podziwiać świat z lotu ptaka i nie potrzeba do tego nie wiadomo jakich nakładów finansowych.
Warto wiedzieć, że bezzałogowe statki powietrzne – czyli drony – używane są już od dziesięcioleci przez wojsko. Zwykły szaraczek mógł jedynie pomarzyć o pilotowaniu czegokolwiek bez odpowiednich licencji i, nierzadko, munduru. Technologia nie lubi zastoju, więc taki stan rzeczy zdążył się zmienić i każdy z nas może wzbić się w powietrze bez żadnych kursów ani specjalnych umiejętności. Co to jest dron i dlaczego jest taki fajny? Zapraszamy do lektury.
Dlaczego „dron”?
W języku angielskim do określania dronów oficjalnie funkcjonuje skrót „UAV”, który oznacza: „unmanned aerial vehicle”. Termin „bezzałogowy statek powietrzny” jest, jednak, trochę za długi, jeśli nie jesteśmy wojskowym, a zwykłym cywilem; a że jesteśmy leniwi i lubimy wszystko skracać i zdrabniać, to tak narodził się dron.
Terminu „dron” użyto po raz pierwszy w latach 20. XX wieku w stosunku do samolotów, do których strzelano ze statku w ramach ćwiczeń. Były to zatem worki treningowe dla ówczesnych działonowych.
Powiązać kwestię rzeczonego terminu można również z angielskim czasownikiem „to drone”, który oznacza: szumieć, buczeć. Jak wiadomo, obracające się śmigła wprawiają powietrze w ruch – które wydaje świszczący dźwięk. Wbrew pozorom – drony potrafią być bardzo głośne.
Jakie cechy należy mieć, by nazwać się dronem?
Po pierwsze – w pojazdach UAV nie ma żadnej kabiny lub miejsca dla pilota. Jako statek bezzałogowy może być on sterowany wyłącznie zdalnie i nie ma mowy o pilotowaniu go, siedząc wewnątrz. Jeśli mowa o statkach powietrznych z tradycyjną załogą w środku to mamy na myśli samoloty, balony sterowce i tym podobne…
I to właściwie tyle. To, co odróżnia dron od samolotu to to, że w tym pierwszym brak jakiejkolwiek załogi. Sterowanie odbywa się na odległość.
Jak zbudowany jest dron?
Typowy quadcopter (czyli dron z czterema śmigłami usytuowanymi naprzeciw siebie) składa się z ramy – czyli podstawy, która podtrzymuje całą konstrukcję – jest to najważniejszy element konstrukcyjny. Na ramie umieszczone są cztery silniki, do których podłączone są regulatory napięcia. Dalej, na górze znajdują się śmigła – przymocowane do wałków wychodzących z silników. To, w którą stronę obracają się śmigła zależy od silnika. Stosujemy oznaczenie CW (clockwise) dla silników, których wały obracają się w prawo (czyli zgodnie z ruchem wskazówek zegara). Oznaczenie CCW (counter-clockwise) stosujemy do silników, których wały obracają się przeciwnie do ruchu wskazówek zegara. Co to oznacza dla drona? Ano to, że jeśli 2 śmigła obracają się w prawo, a dwa w lewo – to dron będzie stabilnie unosić się do góry. W przypadku zastosowania większej ilości silników CW niż CCW lub na odwrót – krótko mówiąc – dron nie będzie latać, a nawet jeśli uniesie się w powietrze, to niemożliwe będzie sterowanie nim.
UAV zasilany jest przez odpowiedni akumulator – zupełnie jak w typowym modelu RC. Im lżejszy i im pojemniejszy, tym lepsze osiągi. Całość dopełnia odpowiednia aparatura (przynajmniej 4-kanałowa), za pomocą której możemy sterować dronem zdalnie.
Ilość śmigieł a nazewnictwo
Najbardziej typowym dronem jest tzw. quadcopter – a zatem dron czterosilnikowy, który – gdyby patrzeć nań od góry – przypomina kwadrat. Są to modele, które najczęściej możecie znaleźć w naszej ofercie. Taki dron jest maszyną bardzo szybką i zwrotną, a dodatkowo – przystępną cenowo.
Nieco dalej mamy drony z 6-cioma śmigłami – czyli hexacoptery. Są to maszyny dużo cięższe od „quadów”; przeważnie wykorzystywane są w przemyśle ze względu na wysoki pułap, moc oraz stabilność lotu. Nie zrobimy nim flipa, ale za to nie musimy obawiać się podmuchów wiatru na dużej wysokości, bowiem hexacopter zachowuje się bardzo stabilnie i przewidywalnie.
Przechodzimy do octocopterów – czyli dronów z aż 8-oma śmigłami. Najprościej mówiąc, są to hexacoptery na mocnych sterydach. Cechują je daleki zasięg, ogromny pułap i bardzo duża waga. W takich dronach stosuje się już silniki bezszczotkowe o ogromnej mocy, bowiem tylko one potrafią podnieść takiego drona.
Podział dronów ze względu na zastosowanie
Drony były, są i będą najczęściej wykorzystywane przy przeprowadzaniu operacji wojskowych i zwiadowczych. Są to ogromne maszyny, których waga może dochodzić nawet do dwóch ton. Wyglądem najbliżej im do typowego samolotu, który, jest, jednak kontrolowany z odległości nawet kilku kilometrów.
UAV stały się bardzo popularne w przemyśle oraz sektorze usług. Pozwalają one dotrzeć do miejsc trudno dostępnych bez narażania zdrowia i życia człowieka. Ponadto, coraz popularniejsze staje się filmowanie imprez masowych, wesel itd. za pomocą dronów. Jest to wielkie udogodnienie dla fotografów, bowiem wystarczy wznieść dron na odpowiednią wysokość, uruchomić funkcję zawisu i zacząć nagrywać.
Trzecim zastosowaniem dronów jest zwyczajne latanie rekreacyjne. Do takiej formy zabawy nie są potrzebne ciężkie hexacoptery, choć co kto lubi. Przeciętny quadcopter z przeznaczeniem stricte do zabawy jest bardzo lekki oraz nie powala swoimi rozmiarami. Średnica takich dronów bardzo rzadko przekracza 50cm, a zwykle oscyluje wokół 25cm. Do wad tych niewielkich maszynek można zaliczyć bardzo krótki czas lotu – około 10 minut, a nawet mniej.
Można próbować wydłużyć czas lotu poprzez wymianę akumulatora na bardziej pojemny. Problem, jednak, polega na tym, że akumulator jest przeważnie najcięższym komponentem w dronie, dlatego też do pojazdu o wadze 100g nie możemy umieścić dwu- lub trzykrotnie cięższego pakietu. To znaczy – możemy, lecz silniki nie poradzą sobie z takim obciążeniem.
Drony Syma są bardzo przyjazne dla początkujących. Ponadto, posiadają szereg funkcjonalności, które dodają smaku zabawie – od kamery, przez funkcję zawisu, GPS po funkcję powrotu.
Funkcjonalności dronów, o których (być może) nie wiecie
Jak już wiadomo, wojsko przestało mieć monopol na drony i są one używane „w cywilu”. Do celów rekreacyjnych raczej nie potrzebujemy działka 20mm (raczej, bo kto wie…). W zamian, dzisiejsze drony wyposażone są w coraz lepszej jakości kamery, które umożliwiają podgląd na żywo w rozdzielczości 4k wraz z opcją nagrywania obrazu. Już jest ciekawiej, prawda? Funkcja zawisu pozwoli „rozkazać” dronowi, aby zawisł w powietrzu na określonej wysokości i ustabilizował lot. Ponadto, wiele tych niepozornych maszynek potrafi nawet rozpoznać swojego „właściciela” i podążać za nim – to tak w uproszczeniu, ponieważ funkcja ta nazywa się fachowo „follow-me mode”.
Ponadto, niektóre drony, np. Syma W1 PRO wyposażone są w moduł GPS. Dzięki niemu możemy otworzyć interaktywną mapę w dedykowanej aplikacji i wskazać dronowi miejsce, do którego ma się udać. Oczywiście, nie oznacza to, że wystarczy zakręcić globusem i wskazać Japonię, lecz miejsce, do którego dron doleci bez utraty zasięgu.
Nie tylko zabawka, ale potężne narzędzie
Historię dronów można przedstawić na przykładzie swego rodzaju sinusoidy. Zostały one wprowadzone do służby w wojsku jako potężne źródło zniszczenia, by w pierwszej dekadzie XXI w. dać się poznać jako niepozorne zabaweczki. Wraz z końcem drugiej dekady znów wracają one do pozycji potężnego, wielofunkcyjnego narzędzia wykorzystywanego przez wielkie korporacje do prowadzenia biznesu. Mamy nadzieję, że dotarliście do tego akapitu i wiecie już, co to jest dron. Jeśli więc do tej pory nie myśleliście o posiadaniu drona na poważnie, nasza hurtownia wychodzi wam naprzeciw z ciekawymi propozycjami dronów zarówno do latania rekreacyjnego, jak i takiego nieco bardziej profesjonalnego. Każdy znajdzie coś dla siebie, ale najważniejsze to zacząć.
