Lato wciąż trwa i ani myśli się kończyć. To dobry więc czas, aby pojechać nad wodę. Tam świetnie się sprawdzą nasze motorówki zdalnie sterowane. Jeśli, jednak, bliżej Ci do wędkarza aniżeli pływaka, to warto sprawdzić nasze łódki zanętowe, które w znacznym stopniu odmieniają sposób wędkowania. W tym wpisie skupimy się na tym, jaka łódka zanętowa będzie najlepszym wyborem oraz na co zwracać uwagę.
Co to jest łódź zanętowa
Na początek warto przybliżyć zasadę działania takiej maszyny, bowiem nie każdy pasjonat wędki i spławika miał okazję się z taką łodzią zapoznać. Najprościej mówiąc, łódka zanętowa to łódź zdalnie sterowana, której zadaniem jest zrzucenie zanęty w określonym miejscu w zbiorniku wodnym. Co to jest zanęta, chyba tłumaczyć nie trzeba?
Łódki zanętowe możemy podzielić ze względu na ładowność, zasięg nadajnika, prędkość maksymalną czy też inne dodatkowe funkcje. O ile ich głównym zadaniem jest wypuszczenie zanęty, o tyle niektóre z nich są wyposażone nawet w echosondy, które wskazują położenie ryb, system GPS.
W kolejnej części wpisu przyjrzymy się łodziom zanętowym, które mamy w ofercie i ich funkcjom
BAITING500
Najbardziej podstawowa „zanętówka” od Joysway. Jeśli nie lubisz zbyt dużo bajerów, a chcesz jedynie przyciągnąć ryby do określonej miejscówki, to ten wybór jest dla Ciebie. BAITING500 może udźwignąć jednorazowo do 500g zanęty, którą następnie można wypuścić za pomocą jednego przycisku. Zasięg łodzi wynosi 200m, więc najlepiej sprawdzi się w stawie bądź w niewielkim jeziorze. BAITING posiada specjalne zabezpieczenie, które ostrzega przed „kończeniem się” zasięgu. Radzimy wtedy nie płynąć dalej, bowiem po utracie zasięgu łódka płynie dalej sama bez możliwości sterowania.
Warto też wspomnieć o czasie działania, który wynosi aż 90 minut. Przy oszczędnym rozporządzaniu przepustnicą można ten czas znacznie wydłużyć. Poza tym, łódź jest wyposażona w diody LED, które wskazują położenie pojazdu. Szczególnie przydatne, kiedy zapada zmierzch.
BAITING500 to świetna łódź zanętowa dla początkujących. Nie doprowadzi do zawrotu ilością różnych atrakcji. Zrzucanie zanęty to właściwie jej jedyna funkcja, ale czy do rekreacyjnego wędkowania potrzeba czegoś więcej?
BAITING2500
Też BAITING, też od Joysway, ale na sterydach. Jeśli chodzi o komponenty i funkcje, to posiada te same, co wersja 500 ( z małym wyjątkiem, ale o tym niżej), ale:
- ładowność zbiornika na zanętę wynosi aż 2.5kg
- dzięki zastosowaniu nowego nadajnika zasięg wydłużył się do 500m
- silniki szczotkowe wymieniono na bezszczotkowe, co poprawiło osiągi i wyciszyło łódź
Ta wersja Baitinga jest przeznaczona dla wędkarzy, którzy łowią dużo i często, aczkolwiek nie jest to produkt trudniejszy w obsłudze od wersji nr 500, ponieważ jej funkcje pozostają te same – zostały jedynie ulepszone.
BAITING2500 występuje w dwóch wersjach: zwykłej i z GPS. W tej drugiej wersji system GPS pozwala na „zapamiętanie” przez łódź miejsca, w którym zrzuciliśmy zanętę. Jest przydatne po zmierzchu lub kiedy po prostu zapomnieliśmy, gdzie zrzuciliśmy zanętę. Poza tym, dzięki nawigacji nie musimy już sterować łodzią z powrotem do miejsca startu. Wystarczy nacisnąć jeden przycisk, a powróci ona sama do pilota.
Czas pracy łodzi wynosi około godzinę w przypadku płynięcia z prędkością maksymalną.
Fishing Surfer
Konstrukcja nieco inna od Baitinga. „Kanciaste” kształty zostały wysmuklone, a dziób wygląda o wiele agresywniej – jak w motorówce. Rzecz jasna, zmiana wyglądu łodzi nie tylko ma znaczenie wizualne. Lepsza aerodynamika sylwetki pozwala na pływanie w trudniejszych warunkach, na przykład w dużych jeziorach podczas wiatru czy nawet na morzu. BAITINGi raczej sprawdzają się na spokojnych stawach, gdzie największe zagrożenie stanowią właściwie same dla siebie.
Fishing Surfer jest wyposażony również w funkcję samoobrotu. W przypadku dużych fal, które przewrócą łódź, wystarczy jeden przycisk, a statek powróci do pierwotnego ułożenia. W taką funkcję wyposażone są niektóre droższe modele motorówek od Joysway. Działa to trochę jak żyroskop, który zawsze pamięta odpowiednią pozycję i do niej powraca, kiedy przechylenie jest bardzo duże.
Poza tą atrakcją, do czynienia mamy jeszcze z ładownością na poziomie 2kg oraz zasięgiem do 500m. Oczywiście, GPS już jest w cenie, który działa dokładnie tak jak w BAITING2500 (czyli zapamiętanie do 4 lokacji i funkcja powrotu). Ta łódź została wyposażona w dwa silniki bezszczotkowe, a nie w tylko jeden, jak w przypadku wcześniejszych omawianych. Taka konstrukcja zwiększa stabilność pojazdu, ale i zwiększa prędkość maksymalną, która wynosi nawet 3m/s. Ile w takim razie Fishing Surfer przepłynie na jednym ładowaniu? Około godzinę.
Podsumowanie
Jeśli do tej pory ktoś z was się zastanawiał, jaka łódka zanętowa byłaby najlepsza dla waszych wędkarskich potrzeb, to powyższe 3 propozycje powinny zaspokić je wszystkie. Proste łódki jak BAITING500 są dobre, jeśli chcecie jedynie ułatwić sobie łowienie, ale przy okazji nie tracić satysfakcji temu towarzyszącej. Kolejne propozycje, czyli BAITING2500 lub Fishing Surfer to łodzie zanętowe dla profesjonalistów, którzy nie tyle łowią dla sportu, ale nawet i zawodowo.
