Zbliża się lato, a wraz z nim sezon na pływanie łodziami zdalnie sterowanymi. Również w GIMMIKu notujemy znacznie wzmożoną ilość zapytań naszych klientów o łodzie RC: „jakie dobrać śruby?” „Silnik szczotkowy czy bezszczotkowy?” „Szukam akumulatora do łódki”… i tak dalej. Zdarzają się również sytuacje, kiedy łódź na pierwszy rzut oka nie działa. Nadajnik świeci na zielono, ale przy naciskaniu na spust silnik nie kręci – nic się nie dzieje. „Bubel mi przysłali, już ja im dam” – mówicie do siebie. W przeważającej ilości sytuacji, taki problem z łodzią RC można rozwiązać samodzielnie, przy minimalnym nakładzie pracy i środków, nie tracąc również gwarancji. Jak naprawić łódź RC szybko, tanio i dobrze? Dowiecie się w tym wpisie.
Łódź nie działa po wyjęciu z pudełka
Otwierasz paczkę, wyjmujesz łódź, wkładasz baterie do nadajnika, bo tak poradziła pani z obsługi. Jest! Świeci się na zielono. Naciskasz spust i… nic. Głucha cisza. Śruba nie obraca się, silnik nie działa. Uwaga! To nie jest awaria – tak ma być. Jeśli śruba z wałem znajdują się w powietrzu, a nie w wodzie – czyli są testowane na sucho – nigdy się nie uruchomią. Nasze łodzie posiadają specjalne zabiezpieczenie przeciwko przegrzewaniu się silnika. Układ napędowy działa tylko i wyłącznie, gdy jest zanurzony w wodzie. Dopiero wtedy zamykany jest obwód i prąd może płynąć do silnika, napędzając tym samym łódź. Wyjęcie łodzi z wody spowoduje otwarcie obwodu – prąd wtedy nie płynie. Tutaj nie ma jak naprawić łodzi RC, gdyż paradoksalnie, nie uruchamiając się, zadziałała poprawnie.
Łódź nie działa w wodzie
Wydawać by się mogło, że skoro został zamknięty obwód, to prąd powinien płynąć normalnie, więc jeśli łódź dalej się nie uruchamia, to… jest zepsuta na amen. No, nie do końca. Otóż kadłub łodzi jest lakierowany w fabryce. Zdarza się, że komuś „omsknie” się pistolet do lakierowania i „przeleci” nim tuleje wału, tworząc nieprzenikalną warstwę ochronną. Co się dzieje, gdy włożymy łódkę do wody? Lakier, który osiadł na komponencie, nie pozwoli na zetknięcie się konstrukcji z wodą – obwód będzie dalej otwarty! Jak sobie z tym poradzić? Bardzo łatwo! Bierzemy papier ścierny o gradacji 120-240, zdejmujemy śruby napędowe i szlifujemy tuleje wału, aż warstwa lakieru zniknie całkowicie. Następnie przykręcamy śrubę z powrotem i podejmujemy kolejną próbę uruchomienia.
„Awarie” tego typu stanowią przynajmniej 8/10 problemów z łodziami, które są nam zgłaszane. W tym momencie możecie nazwać się ekspertami od łodzi RC. Umiejętność radzenia sobie z kolejnymi problemami, które naświetlimy poniżej, uczyni z was „guru łodziarzy”.
Łódź płynie bardzo powoli po wyjęciu
Dzieje się tak dlatego, że akumulator nigdy nie jest naładowany do pełna od razu po wyjęciu z pudełka. Problem pływania w stylu „jakby chciał, a nie mógł” znacznie nasila się w przypadku akumulatorów NiMH, gdyż w miarę upływu energii tracą one sprawność i są w stanie podać coraz mniej prądu. W przypadku nowoczesnych baterii LiPo problem słabej mocy jest nieco zmarginalizowany, ale narasta za to inny – nadmierne rozładowanie akumulatora. Przed pierwszym uruchomieniem łodzi zalecamy najpierw naładowanie akumulatora do pełna.
Woda dostaje się do środka
Żadna, ale to żadna łódź nie jest idealnie szczelna. Kadłub jest montowany na zwykły zatrzask, który przepuszcza i będzie przepuszczać wilgoć oraz wodę do środka. Dalsze użytkowanie łodzi, która nie jest uszczelniona w żaden sposób w końcu doprowadzi do nieodwracalnych zniszczeń elektroniki, a to już jest grubsza… i kosztowniejsza sprawa. Zamiast głowić się, jak naprawić łódź RC ze spaloną elektroniką… lepiej zastanówmy się, jak temu zapobiec.
Sprawa jest jasna: łódź należy uszczelnić. Czym? Taśmą! Najzwyklejszą taśmą bezbarwną; okleić kadłub na wysokości, gdzie są zatrzaski. Rolka taśmy bezbarwnej kosztuje 3 zł, natomiast spokojnego sumienia kupić się nie da. Oczywiście, nasze „profesjonalne” uszczelnienie trzeba wymieniać co jakiś czas, lecz wątpię, żeby było to konieczne częściej niż co miesiąc.
Zastane wały. Jak je ruszyć?
Czasem jest tak, że na jesień rzucamy łódkę w kąt i dopiero przypominamy sobie o niej w lecie. Przez ten czas elementy metalowe, np. wały zdążą się zastać. Jak przywrócić je do działania bez nadmiernego grzebania w układzie napędowym? Na pewno nie warto próbować rozwiązań siłowych np. kręcić wałem na siłę. Spróbujmy z płynami. Najszybciej, najtaniej i najlepiej jest użyć smaru penetrującego – na przykład, od Nanoprotecha. Wał dokładnie czyścimy i rozprowadzamy smar. Oczywiście, o odpowiednie smarowanie elementów napędowych powinniśmy dbać cały czas.
Podsumowanie
Jeśli powyższe problemy się wam przytrafiają, to mam nadzieję, że po lekturze wpisu będzie już jasne, jak naprawić łódź RC szybko, tanio i sprawnie. Łodzie zdalnie sterowane to są, wbrew pozorom, dość proste maszyny. Zdecydowana większość problemów, jakie w nich występują to te, które opisaliśmy powyżej. Ale teraz to już żaden problem, prawda?